Co to jest Olaplex?



Olaplex, czyli magiczne cudo, które uratuje nawet najbardziej zniszczone włosy.
Regeneruje i wiąże mostki dwusiarczkowe przywracając włosom naturalną strukturę. 
Włosy zbudowane są z łańcuchów keratynowych, które zapewniają trwałą konstrukcję włosa. Łańcuchy te są połączone wspomnianymi mostkami dwusiarczkowymi, które codziennie ulegają licznym zerwaniom poprzez zabiegi koloryzacji, a także podczas codziennej stylizacji takiej jak suszenie, prostowanie, a nawet czesanie.
Olaplex jest jedynym produktem na rynku, który jest w stanie ODBUDOWAĆ zerwaną strukturę włosa. Jest zabiegiem permanentnym do momentu ponownego uszkodzenia włosów zabiegami chemicznymi i mechanicznymi.

Posiada trzy pielęgnacyjne fazy:

City and colour- the girl



Dzisiaj nie będzie tekstu, ale zapraszam Was na pogaduchy na spanchacie :) 
Snapchat- gaczorek 
Pytania możecie zadawać pod ostatnim zdjęciem na instagramie :)
www.instagram.com/sylviagaczorek

Kolsch- All that matters


Dotrzymuję obietnicy :) 
Posty będą się pojawiać już regularnie :) Trzeba korzystać z lata i pięknej pogody bo w zimie z blogowaniem nie jest już tak wesoło.. 
Niedziela, czyli w końcu mój dzień wolny... I co robię? Od rana nie wychodzę z łóżka. 
Jestem przemęczona całym tygodniem, tyle się ostatnio dzieje, że nie nadążam. 
Wczoraj byłam w Kielcach na planie programu Sablewskiej sposób na modę. Pracowałam cały dzień, ale była to inna forma pracy niż zazwyczaj. Miałam za zadanie oczywiście zadbać o włosy bohaterki programu, ale również zrobić dwie fryzury Mai. Spędziłam intensywnie dzień, ale poznałam tyle przemiłych osób, że taka praca to sama przyjemność :) 
Oczywiście oglądając finał w telewizji, dokładniej moment, w którym główna bohaterka stoi przed lustrem i nie wie jak wygląda i nagle bum odsłaniają lustro i.... WIELKI SZOK... Gaczorek zawsze beczał jak dziecko. Tak mnie wzruszają takie momenty, że nie mogę się opanować :) 
Tak samo było wczoraj, siedziałam obok na kanapie i przede mną na żywo finał.. 
Myślę sobie eee Gaczorek tyle osób wokół nie będziesz ryczeć.. i nic bardziej mylnego. Ten moment kiedy odsłaniają lustro, cisza na planie wszyscy patrzą na reakcję Kasi bohaterki, tyle emocji i jej pierwsze słowa "te włosy to mistrzostwo świata" jak mogłam się nie wzruszyć :) 
Bardzo się cieszę, że Maja zaprosiła mnie do swojego programu, od zawsze oglądając metamorfozy zastanawiałam się jaką ja wykonałabym przemianę, a tutaj proszę wszystko zależnie ode mnie :) 
Od małego, głupkowatego Gaczorka :) 
Nie mogę się doczekać kiedy odcinek pojawi się w tv i Waszej reakcji :) 
Marzenia się spełniają. 

Kodaline- All comes down


Przeglądając karty z aparatu natknęłam się na zdjęcia z Grecji :) Zupełnie o nich zapomniałam! 
To nie był mój dzień na zdjęcia, dodatkowo zaczynało się ściemniać, więć po kilku pstrykach wróciłyśmy do hotelu. 
Raz na kilka sesji zdarza się, że kompletnie nic nie wychodzi i nie ma sensu brnąć w to dalej, gdyż zwykle jest jeszcze gorzej :) 
Tym razem, zupełnie jak z Mediolanem udało mi się co nie co powybierać. 
Och tęsknię za Grecją. 
To były wspaniałe wakacje :) 

Mediolan



Trochę od mojego wyjazdu minęło i prawdę mówiąc myślałam, że post z Mediolanu się nie pojawi. 
Sam pomysł na wyjazd pojawił się dosyć spontanicznie, zresztą jak wszystko w moim życiu :) 
Z reguły nie lubię planować, choć moja praca mnie mocno w tej kwestii ogranicza i tak się składa, że muszę.. Nie mogę pozwolić sobie na wyjazdy z dnia na dzień, ale.. zasady są od tego, żeby je łamać i czasami trzeba pozwolić sobie na małe wagary. 
Moim marzeniem od zawsze był Paryż i Mediolan i tak leżąć na plaży w Grecji pomyślałam, że wracając z wakacji zawsze mam depresję powyjazdową i natłok pracy, dzięki czemu jestem tak samo, a nawet bardziej zmęczona po niż przed wakacjami.. 
Niewiele się zastanawiając zaplanowałam weekend z Mediolanie i w ciągu 15 min kupiłam kolejny bilet. Na szczęście nie musiałam wiele załatwiać, gdyż wszystko spadło na głowę mojego kolegi Tomka, który był na miejscu w Krakowie i zorganizował cały wyjazd :) 
Dzięki Tomek :) 

Broken Back- Halcyon Birds


Ostatnio w moim życiu wiele się działo, w zasadzie trzy tygodnie żyłam pracą i częstymi wyjazdami do Warszawy. Nie było mnie praktycznie w domu i nie było nawet mowy o zdjęciach. W każdą niedzielę obiecywałam sobie, że zrobię post lecz byłam tak zmęczona całym tygodniem, że nie myślałam o niczym innym jak o błogim lenistwie.
Dziś przezwyciężyłam lenia i korzystając z wolnego dnia zrobiłam zdjęcia. 
Obiecuję dodawać posty regularnie i więcej czasu spędzać z Wami na snapchacie :)